niedziela, 6 listopada 2011

Morelove pozdrowienia

Jest takie urocze arabskie określenie filmishmish, które dosłownie tłumaczy się „w sezonie na morele”, a wykorzystuje do dosadnego zasygnalizowania komuś, że to, co planuje, obiecuje lub opowiada jest raczej mało prawdopodobne i małe są szanse, że się ziści.

Miałam kiedyś taki plan i marzenie, że będę pisać regularnie, planując z wyprzedzeniem różne ciekawe tematy, zaskakując Was i siebie czymś świeżym, fajnym, nowym. Miałam kiedyś taką nadzieję, że uda mi się wypracować jakiś stały układ tego bloga, jakieś przewidywalne sekcje, działy, swój własny, rozpoznawalny styl. I ciągle jeszcze tę nadzieję mam. Co więcej, mam też plan.

Zanim się jednak ten plan wypełni, życzę Wam dużo miłości, energii i światła i pozdrawiam Was serdecznie w niedzielne popołudnie.



Fot. Arek Suszek
Best Blogger Tips

2 komentarze: