Zjadanie świata
Urodziłem się z otwartymi ustami...
wchodząc w ten soczysty świat
brzoskwiń i cytryn i dojrzałego słońca
i różowych i sekretnych ciał kobiet,
świat gdzie obiad zawiera się w tchnieniu
subtelnej pustyni,
w korzennych smakach odległego morzawchodząc w ten soczysty świat
brzoskwiń i cytryn i dojrzałego słońca
i różowych i sekretnych ciał kobiet,
świat gdzie obiad zawiera się w tchnieniu
subtelnej pustyni,
co późną nocą dryfują nad snem. (...)
Eating the world James Tipton (1995), przekład Jolanta Kozak
cały wiersz tutaj

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz